Wydmy

Rain · Wysłany: Śro 15:40, 07 Mar 2007 Temat postu:

Nelly jest temat gdzie są przywitania i pożegnania, zrobiłam żeby nietylko w krainach były przywitania to więc czemu tam nic niepiszesz tylko tu hmm... ?

- Devsten niegadaj głupstw Exclamation

Devsten · Wysłany: Śro 15:42, 07 Mar 2007 Temat postu:

Moze i masz racje- spojzalem na wilczyce
Ktos jest glodny- zapytalem usmiechajac sie

Nelly · Wysłany: Śro 15:42, 07 Mar 2007 Temat postu:

Jeju...przecież napisałam, że się grzeję w słońcu Neutral

- Hej Devsten- uśmiechnęłam się rysując pazurem na piasku.

- Ja chętnie coś bym zjadła Wink

Rain · Wysłany: Śro 15:43, 07 Mar 2007 Temat postu:

Dobrze i ...

Devsten · Wysłany: Śro 15:44, 07 Mar 2007 Temat postu:

Nelly a na co masz ochote?

Rain · Wysłany: Śro 15:45, 07 Mar 2007 Temat postu:

Łza mi poszła z oczka, i zaczęłam biec przez kolczaste krzaki.

Nelly · Wysłany: Śro 15:45, 07 Mar 2007 Temat postu:

- To mi jest już obojętnie. Dziękuję Wink

Nelly · Wysłany: Śro 15:46, 07 Mar 2007 Temat postu:

- Lizzie? Co jest?! - spojrzałam się na Devstena chcąc uzyskać reakcję od niego

Devsten · Wysłany: Śro 15:47, 07 Mar 2007 Temat postu:

Amulet podniosl sie zaswiecil
Pojawily sie dwa soczyste jablka
Prosze- usmiechnalem sie

Devsten · Wysłany: Śro 15:48, 07 Mar 2007 Temat postu:

Zauwazylem jak wilczyca na mnie patrzy
Kiwnalem glowa
Pobieglem za Lizzie i ja dogonilem
Co sie stalo?- zapytalem

Rain · Wysłany: Śro 15:48, 07 Mar 2007 Temat postu:

Biegłam i płakałam, nawet niezwracałam uwagi że biegłam przez kolczaste krzaki.
Odwróciłam się i powiedziałam:
- NIC.

Devsten · Wysłany: Śro 15:50, 07 Mar 2007 Temat postu:

Jak to nic powiedz

Nelly · Wysłany: Śro 15:50, 07 Mar 2007 Temat postu:

Pobiegłam za Devstenem.

- Hej, co jest? No powiedz!

Zataranowałam drogę wilkczycy od przodu.

Rain · Wysłany: Śro 15:52, 07 Mar 2007 Temat postu:

Zatrzymałam się i odpowiedziałam:
- Każdy mnie traktuje jak powietrze, lepiej niezawracajcie soebi mną głowy,
niebędę wam przeszkadzać, wstałam i pobiegłam dalej.

Nelly · Wysłany: Śro 15:53, 07 Mar 2007 Temat postu:

- O co jej chodzi?- zapytałam siadając. - Przecież ja ją powitałam, ty się pytałeś o to, czy jest głodna...
- Lizzie, chyba trochę przesadzasz. Nie miej focha, no choć Wink