Legowisko Joya

Faith

haha *śmiałam się* przestań już *mółwiłam przez śmiech i wiłam się po podłodze jak wąż*
*gdy wreszcie udało mi się opanowac sytuację, stanęłam na równe nogi * może zobaczysz moje legowisko? Twoje jest całkiem, całkiem Very Happy

*szepnęłam*

Joy

Z przyjemnością Very Happy

Idziemy?

Faith

nom tylko wiesz, bez skrzydeł ciężko się tam dostać. Możesz wkoczyć na mój grzbiet, polecimy tam *powiedziałam, uśmiechając się do Joy'a*

Joy

No jak chcesz tylko nie wiem czy mnie utrzymasz-powiedziałem ze śmiechem i wskoczyłem Faith na grzbiet....

Faith

spokonie, utrzymam Cię *powiedziałam, nie tracąc ani na chwilę równowagi* tylko się trzymaj.... mimo że latam bezszelestnie a moje skrzydła nie wydają żadnego dźwięku, lęcę w miarę szybko....... *zasmiałam się , wybiegłam z Joy'em na grzbiecie i wzbiłam się w powietrze*

Joy

Wooww.....Krzyknąłem troche przechylając się do tyłu i szybko złapałem się Faith...

Faith

hihi *cichutko zasmiałam się podczas lotu Smile

*

Joy

Ja ci dam się śmiać-pogroziłem wesoło Very Happy

Black

NiKKy Kocham Cię, tak jest !! :*

Hope

W locie dołączyłam się do Faith i Joy'a
- Wiam!- powiedziałam i z radością zapikowałam w dół robiąc korkociągi po czym wzbiłam się z powrotem obok Faith i Joy'a.
- Zawsze kochałam robić akrobacje- powiedziałam

Joy

Cześć Hope-powiedziałem smutno...

Hope

Braciszku, Joy, nie smuć się- powiedziałam do niego, dając mu trochę nadzieji

Faith

własnie Joy, czemu się smucisz? *pocieszałam go, dając mu wiarę w siebie*

Joy

Dziękuje-uśmiechnąłem się lekko...

Hope

Jak nie NiKKy, to na pewno ktoś cię pokocha, zobaczysz!- powiedziałam i zrobiłam piruet w powietrzu