Legowisko Baddy'iego

Baddy

To moje legowisko, bardzo ciepłe i przyjemne zrobiłem je szybko by muc tu przynieść Melanie.
(przyniusł na grzbiecie Melanie i położył na miękkim materiale)

Melanie

Spojrzała na Baddy'iego z wdzięcznością i szepneła:
- Dziękuję... nikt nigdy się mną nie opiekował ani nie patrzył czy mi się coś dzieje.

Baddy

Owinoł jej łapkę bandażam i poszedł po coś do jedzienia a potem odpowiedział wilczycy:
- proszę Smile

odpoczywaj, ja pujdę coś upolować.

Melanie

Spojrzała za odchodzącym wilkiem i z kulawą łapką poszła kawałek za nim:
- Baddy, nie zostawiaj mnie samej Crying or Very sad

- posmutniała i przytuliła się do wilka.

Baddy

- Melanie... zrozum, muszę coś upolować bo inaczej zginiemy z głodu.
Ja muszę iść jeszcze nad źródło po wodę.

Melanie

Spuściła łebek i płakała cicho mówiąc:
- no trudno, poczekam.

Baddy

Po chwili przyszedł z wodą i dwiema sarnami i podał wilczycy jedną i spobie jedną.
Wodę która miała być dla niego dał jej i pomyślał:
"muszę sobie ułożyć spanie"

Melanie

-Dziękuję, jak ja ci się odwdzięcze ? - zaczęła powoli jeść i pić...
- Mniam...

Baddy

-Cieszę się że ci smakuje Smile

Kiedy się najadł położył się w koncie i zasnął.

Melanie

Spojrzała na niego i powoli podeszła do niego i położyła się koło niego przytulona.

Baddy

Odwrócił się i dostrzegł że wilczyca leży koło niego odsunął się kawałek.

Melanie

Co on się oddalił cały czas się przybliżałam aż położyłam łebek na jego grzbiecie i objęłam go łapkami.

Baddy

- Melanie... ! Zrozum, śpij tam, tam masz miękko i wygodnie.

Melanie

Spojrzała słodkim wzrokiem i ledwo wykrztusiła:
- A-ale ja... ja chcę z tobą... z tobą spać... Sad

- polizała go.

Baddy

Popatrzył na nią i powiedział otulając ją:
- Słuchaj, dziś ponieważ jesteś chora pozwole ci ze mną spać ale tak to nigdy !