Bezkresne równiny

Rain · Wysłany: Śro 16:14, 14 Mar 2007 Temat postu:

Oh, źle się czuję- odcknełam się i zobaczyłam Amora.

Lonely · Wysłany: Śro 16:14, 14 Mar 2007 Temat postu:

ziewnelam i polozylam sie-kto sie pobawi...?

Shiba · Wysłany: Śro 16:14, 14 Mar 2007 Temat postu:

Ja niestety zmykam, papa

Deszcz · Wysłany: Śro 16:15, 14 Mar 2007 Temat postu:

Lizzie, co ci dolega ?

Rain · Wysłany: Śro 16:15, 14 Mar 2007 Temat postu:

Niewiem, pa Shiba !

Lonely · Wysłany: Śro 16:16, 14 Mar 2007 Temat postu:

no papa-przeciagnelam sie

Deszcz · Wysłany: Śro 16:16, 14 Mar 2007 Temat postu:

No narka. Okryłem Lizzie bardzo dużym kocem i polizałem ją po pyszku.

Rain · Wysłany: Śro 16:17, 14 Mar 2007 Temat postu:

Dziękuję ci Deszcz.

Deszcz · Wysłany: Śro 16:17, 14 Mar 2007 Temat postu:

Nie ma za co, przytuliłem Lizzie i powiedziałem:
- śpij, ja będę nad tobą czuwał.

Lonely · Wysłany: Śro 16:17, 14 Mar 2007 Temat postu:

oparlam leb o drzewo i zaczelam rysowac pazurem po ziemi

Rain · Wysłany: Śro 16:18, 14 Mar 2007 Temat postu:

Dobrze ...*zasnęłam*

Deszcz · Wysłany: Śro 16:19, 14 Mar 2007 Temat postu:

Odwróciłem się do Lonely i powiedziałem:
- Lonely czemu jesteś smutna?

Lonely · Wysłany: Śro 16:20, 14 Mar 2007 Temat postu:

ja smutna?zdaje ci sie...

Deszcz · Wysłany: Śro 16:21, 14 Mar 2007 Temat postu:

Nie, uśmiechnij się Lonely Very Happy

Amor · Wysłany: Śro 16:22, 14 Mar 2007 Temat postu:

Podeszłem do wilków, zobaczyłem śpiącą Lizzie polizałem ją po pyszczku i położyłem sie obok niej
- Deszcz? Teraz ja moge popilnować....-powiedziałem i spojrzałem n Lizzie.