Bezkresne równiny

Light

- Tak wiele się stało... od dawna kochałem Irę, której nigdy nie zapomne... - *Powiedział do wilków ktre pytały*
- Dlaczego los mnie nie lubi ? Sad

Dlaczego... ? - *smutny usiadł i patrzył na staw*

(Idę narq)

HYDRA

*Nie martw sie - położyła mu łape na karku - Ja mam podobnie,tak jak Ty,vodka i wino...*

Devil

Spojrzał na wilka i podszedł do niego mówiąc:
- Light, nie martw się, wszystko się ułoży, Ire jak widać kochała tylko Nike'a, trzeba się z tym pogodzić- poklepał go po ramieniu.
- poznasz jeszcze jakąś wilczycę, jest tu tyle wilczyc które są wolne...-
odszedł i położył się.
- O cześć Hydra !!!!! Very Happy

(No cześć

)

HYDRA

*Witaj Devil - Liznęła go i sie uśmiechnęła*

Avril

*przyleciała i skoczyła na Devila* Hej Devil! Very Happy

:* Hej Hydra Smile

Devil

Równiez ją liznął i się uśmiechnął... Very Happy

- Oooo cześć Avril Very Happy

- uśmiechnał się.

Avril

No witaj, co u Ciebie? Smile

HYDRA

*Witaj Avril - przybija jej łapke xD*

Devil

- To samo co wcześniej ^^ - uśmiechnął sie szeroko patrząc na Avril Very Happy

- A u ciebie ?

Avril

*zahihotała* Hydra Very Happy

Co u Ciebie słychać? Smile

Devil, u mnie wszystko jest pięknie Very Happy

Devil

Uśmiechnał się i usiadł kresląc coś na ziemi.

Avril

Co tam rysujesZ? *spytała Devila...*

Devil

- Ja ? - zaśmiałem się.
- Rysuje nas wszystkich... i... wszystkich których łączy mnie z nimi przyjaźń ^^. Very Happy

Avril

Muszę przyznać, że masz talent do rysowania Very Happy

Devil

- E tam... przesadzasz, ja mam mieć talent ? Chyba talent do czarowania-
Zażartował i wytworzył ognisty wir... Smile